sobota, 13 września 2014

Zawieszam? To zalezy od was.

DO WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW Z JAKIEGOKOLWIEK MOJEGO BLOGA! :
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Słuchajcie, wiecie, że was uwielbiam, zaznaczałam to już na pewno wiele razy, ale teraz to jestem wkurzona. I to na maksa.
Wyjaśnicie mi, jak to jest, że ja kombinuję jak koń pod górę, byleby tylko znaleźć chwilkę na napisanie rozdziału w przerwach w nauce, chociaż mogłabym w tym czasie sama odpocząć np. oglądając film czy czytając dalej ukochaną książkę, myślę codziennie (tak, codziennie) nad nowymi rozdziałami, nowymi scenami, albo udoskonalam wcześniej zaplanowane sceny, a ponad to na 3 z 5 blogów wymyślam coraz to nowe ciekawostki, projektuję na różne blogi nowe znaki, symbole (jak symbol Zdrajców na PoA, Znak Nerimich na POFE, symbol Karytów na PoA i Znak Omarium są w przygotowaniu podobnie jak znak Verisseta na TDH), a wy niczego nie doceniacie? Nie mówię, że macie mi dziękować, czynić pokłony czy coś,. Nie. Chodzi mi tylko o zwyczajny komentarz. Kilka zdań, czy proszę o tak wiele w ramach wynagrodzenia za kilkugodzinne, kilkudniowe albo czasami kilkutygodniowe pisanie rozdziału? "Było super, podobało mi się to i tamto" albo "Myślę to i to, ale dobra rada - popracuj nad tym wątkiem jeszcze, bo coś tam, coś tam..." - naprawdę proszę o tak wiele?
Dobrze wiecie, że kocham pisać, to moja pasja, moje życie, ale przez to zastanawiam się, czy to ma w ogóle sens. Może zawiesić? Bo czuję się, jakbym pisała tylko dla siebie albo dla max. 5 osób, a przecież wyświetlenia wskazują na co innego. Rozdziały mają średnio od 100 do ponad 300 wyświetleń [zależy jaki blog], wiec to chyba ciut za dużo jak na zwykłe kliknięcie w rozdział przez przypadek i szybkie wyjście. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Wyjaśnijcie mi też jak to jest, że rozdział wyświetliło no załóżmy te 200 osób, a skomentowało 5 zaledwie? No ludzie, proszę was! Wiem, że nie każdy ma konto na bloggerze, ale :
A. Zawsze można sobie założyć - to proste i darmowe.
B. W ustawieniach bogów mam, że można komentować anonimowo, czyli nie mając konta, ale wtedy proszę podpisywać się chociaż jakimś pseudonimem np. ABC, Emma, nawet kurde MC KABACZEK aka Melchior, jeśli macie taką ułańska fantazje.
C. Zawsze możecie do mnie napisać swoją opinię na facebooku albo na asku. Nie wstydźcie się, niektórzy już tak robili i nikogo nie zjadłam.
Ponadto na żadnym z blogów (oprócz tymczasowo PoA, ale to z pewnego powodu...) nie ma włączonej weryfikacji obrazkowej, więc piszecie kom, klikacie 'opublikuj' i ot cała filozofia.
Ludzie, czy naprawdę to dla was taki wysiłek?
A może rozdział naprawdę przeczytały tylko te cztery czy pięć osób? Jeśli tak, to chyba najlepiej będzie (jak mówiłam) zawiesić, bo i tak każdy ma w czterech literach moją pracę, to że się staram i poświęcam (może marnuję?) na to tyle czasu. Nadmieniam, że nawet przed samym testem gimnazjalnym pisałam, żeby waz nie zawieźć.
I proszę, nie wykręcajcie się tu szkołą, bo skoro mieliście czas przeczytać 10-stronnicowy rozdział, to macie czas też napisać te parę wyrazów w komentarzu.
Wcześniej nie stosowałam systemu : "Jak będzie 10 - 15 czy 20 komentarzy, to dopiero dodam kolejny rozdział", ale chyba czas się na to przerzucić. Jeśli zobaczę, że po mojej prośbie nadal macie to wszystko  gdzieś, rozdziały będę wysyłała tylko na prywatnego maila osób, które zadają sobie ten trud, by skomentować np. Furt Sword, Elfik Elen, Zuzka M, Rebekah Mikkelson, Onnawen i tych kilku innych, których przepraszam, że nie wymieniłam.
NiE TRAKTUJCIE TEGO JAKO GROŹBĘ, BO TO ŻADNA GROŹBA. Jedynie zapowiedź.

Z poważaniem, Meridiane Falori (Sarikah Rossmary).

 CIEKAWE CZY CHOCIAŻ TO SKOMENTUJECIE :P  :(

44 komentarze:

  1. Czytam praktycznie wszystkie twoje blogi od początku. Jestem pełna podziwu, że wymyślasz te wszystkie rzeczy i że w ogóle masz czas na pisanie tych blogów. Szkoła to zło szczególnie szkoła średnia. I nie przejmuj się tymi bucami, którzy nie komentują. Błagam nie zawieszaj bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TTez nie chciałabym zawieszać blogów, ale jeśli nie będzie odzewu :(
      Cieszę się , że czytasz i ci sie podoba, wiele to dla mnie znaczy. Wiedziałam, że ty akurat czytasz TDH, ale o innych nie wiedziałam, bo tam chyba nie komentowałaś też : (

      Usuń
  2. Ja komentuje i tu jest sporo komentzray cieszymy sie z twojej pracy
    Weronika Kalisz

    OdpowiedzUsuń
  3. Prowadzisz świetny blog, zawsze brakuje mi słów i nie wiem co napisać w komentarzu :D A nie lubię pisać zwykłe: super, albo coś w tym stylu xD Przepraszam, że nie komentowałam Twoich rozdzialow, ja taki dziwoląg jestem :D A wiem ile to dla Ciebie musi znaczyć.. To docenienie Twojej ciężkiej pracy. Ja też prowadzę bloga, narazie dwie osoby skomentowały xD Smutam, ale za to próbuję się bardziej postarać. Nie zawieszaj bloga! :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Komentuj to nie zawiesze :-P ty nie lubisz pisac komow, ja nie lubie kiedy sie cholernoe staram a tu nic


    OdpowiedzUsuń
  5. Ujmę to tak. Nie zawsze mam czas komentować, ostatnio nie mam czasu nawet by pomyśleć o czymś innym niż matematyka i polski... Tak.. Niestety takie życie.
    Co do komentarzy, nie przejmuj się i nie porównuj liczby wyświetleń do komentarzy, bo to nic nie da.
    Ci którzy nie komentowali dalej robić tego nie będą, wiem to ze swojego doświadczenia, naprawdę.
    Też czasem mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok gdy widzę że odwiedzin miałam np, 600 a komentarzy ledwo dziesięć.
    najważniejsze byś pisała dla przyjemności, dla siebie, my [czytelnicy] po prostu mamy to szczęście, że dzielisz się swoim talentem, wyobraźnią i pomysłowością, bo jak Boga kocham, nigdy bym nie stworzyła jakiegoś świata, a Ty zrobiłaś to już cztery razy ( ogromny szacunek dla Ciebie!)
    Ten post chciałam skomentować od razu jak go napisałaś, ale jestem zbyt drażliwa, by pisać komentarze na telefonie, więc poczekałam, aż będę mieć dostęp do normalnej klawiatury : )
    Tak więc, ( znów zaczynam pisać o rzeczach zbędnych, za co przepraszam..)
    Chciałam Ci powiedzieć (napisać), żebyś nie przejmowała się tym.
    Rozumiem, to denerwujące, gdy spędza się godziny nad rozdziałem plus parę innych nad myśleniem co dalej, a nikt nie komentuje, ale wiedz, że siedzę w tym już wystarczająco długo by wiedzieć, że nie Ty, pierwsza i nie ostatnia masz z tym problem.
    Limity komentarzy, nie radzę Ci, wtedy zazwyczaj pojawia się spam od jednej osoby, która jeszcze bardziej wszystko zepsuje, bo myśli że [my blogerki] jesteśmy takie głupie i nie zauważymy, że parę komentarzy jest od jednej osoby..
    To widać, naprawdę.
    Moją radą jest to byś wyznaczyła sobie limit komentarzy ( dla samej siebie) nic nam [czytelnikom] nie mówiąc, i wstawiać rozdział dopiero, gdy ta liczba będzie Tobie odpowiadała.
    Co Ty na to?
    Sama tak bardzo często robię, i gdy przez parę dni nie ma rozdziału, lub znaku że żyje magicznie komentarzy przybywa : )
    Miłego wieczoru- Kate
    ( Ta sama co kiedyś tam na Ask'u, chodź wątpię byś pamiętała : d)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam to opowiadanie od pierwszego rozdziału. Zawsze uważam, że ten blog jest genialny. Nie będę ściemniać, że nie mam czasu na komentowanie. Masz rację - jeśli czytamy twojego bloga mamy na pewno czas na to aby również skomentować. Dlaczego tego nie robię? Sama nwm... Zazwyczaj czytam nowe rozdziały tuż przed snem kiedy już leżę w łóżku a potem od razu zasypiam. Wiem że to mnie nie usprawiedliwa bo przecież mogę równie dobrze skomentować następnego dnia... Dlatego od dzisiaj postaram się tak robić. Naprawdę doceniam twoją pracę.
    Ameix

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę.
      Postaraj się, na prawdę bardzo mi zależy na poznaniu waszych opinii.

      Usuń
  7. KOCHAM TWOJE BLOGI I NIE ZAWIESZAJ ICH PROSZĘ, do twoich rozdziałów nie można się przyczepić <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro je tak kochasz, to spraw, żeby chciało mi sięje pisać.
    Krótki komentarz jeśli nie lubisz długich = mega motywacja i najlepsze wynagrodzenie za poswięcony czas

    OdpowiedzUsuń
  9. Proszę nie zawieszaj swojego bloga, bardzo lubię twoje opowiadania a w szczególności to.Twoje opowiadania sa ciekawe aczkolwiek czasami twoje dialogi sa strasznie zakrecone przez co ciezej mi sie je czyta. Mimo wszystko bardzo lubie twoj blog.Postaram się czesciej dodawać komentarze na twoim blogu.

    Pani ktora tez lubi Lokiego :)

    PS Chce dowiedziec sie co bedzie dalej wiec tylko sproboj mi go zawiesic !

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie rezygnuj z tego co kochasz bo jakimś leniom śmierdzacym nie chce sie wstawic komentarza. Pamietaj tez o swoich wiernych czytelnikach, bedzie im bardzo smutno jak go zawiesisz :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Proszę niezawieszaj to naprawdę świetny blog. Nie potrafię skomentować inaszej bo niema słów opisującycj te wspaniałe żeczy które tworzysz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ja tyle na to poświęcam, to chyba każdy migłby napisać zwykle 'super jaknzawsze' albo 'popracuj nad tym' jesli nie chcecie mi napisac, jakie emocje to w was wywolalo :-(

      Usuń
  12. Czytam KAŻDY rozdział, ale nie zawsze mam czasu na komentowanie. Postaram się komentować jak najczęściej. Obiecuję! Zacznę od następnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostawiłam swój komentarz w Ravenclav, mam nadzieję że weźmiesz go pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytam twój blog od niedawna i jest genialny! Przyznaje się, że ani razu nie skomentowałam :( Nie umiem komentować. Zawsze brakuje mi słów. Będę starała się komentować każdy rozdział :) I proszę nie zawieszaj!
    -Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  15. Błagam nie zawieszaj! Kocham Twój blog i komentuję każdy rozdział od chwili gdy na niego wpadłam! Uwierz mi, nie zawieszaj go z powodu braku komentarzy! Na prawdę! Twoje opowiadanie jest cudowne, jest jednym z moich ulubionych, na prawdę chcesz je zawieszać z powodu paru osób, którym nie chce się wystukać paru wyrazów na klawiaturze!?

    Wiem jak to jest, sama mam bloga i komentarzy jak nie było, tak nie ma, ale czy nie lepiej pisać dla samej pasji? I jaka jest wtedy satysfakcja z tego, że ktoś skomentował Twoją pracę! Uwierz mi, jeśli kochasz pisanie, rób to dalej i nie zwracaj uwagi na ilość komentarzy.

    Jasne, że miło jest przeczytać czyjąś opinię na temat danego rozdziału. Ale moim zdaniem to nie powód by zawieszać. Choć muszę przyznać, że trochę racji masz. Tyle osób wchodzi, a komów zero. Ale trzeba właśnie pokazać tym "cichym cztelnikom", że nie obchodzi nas czy oni komentują czy nie! Piszemy to dla własnej pasji, a nie innych ludzi. Ja przynajmniej tak robię.

    Jeśli jednak zdecydowałabyś się na zawieszenie, chciałabym znaleźć siè w grupie tych osób, którym rozdziały będziesz przesyłać na maila.

    Pozdrawiam,
    Annabel

    PS Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię moimi przemyśleniami na ten temat. Po prostu mówię to co myślę. Jeśli jednak coś nie spodobało Ci się w mojej wypowiedzi, przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ja piszę dla pasji, tylko to jest cholernie demotywujące, jeśli ty się starasz, a reakcji zero. I potem nie wiesz, czy było dobrze, ale nie chce im sięskomentować, czy rozdział był makabryczny, że nawet nei odczytali do końca :/

      Usuń
    2. Taaa. Ja też jestem za tym, żeby komentować. To bardzo ważne dla autora, tylko moim zdaniem nie jest to powód do zawieszania ;) Wiem, jakie to jest wkurzające, ale proszę, nie zawieszaj!

      Usuń
  16. W sumie mowisz, ze to twoja pasja, ze kochasz to robic. . Wiec nie powinnas az tak przejmowac sie komentarzami. I szantaz typu "jak bedzir 20 komow to dodam kolejny rozdzial" jest po prostu glupota. Robisz to dla siebie i niech tak pozostanie. Kto chce czyta i komentuje, kto nie chce komentowac to niech sie wali. Proste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, ze to może nei jest dojrzałe, ale jak byś ty się czuła, jakbyś tydzień codziennie pisała jakiś rozdział, a każdy miałby to w dupie, nawet by nie powiedział, co ci się udało, co nie. Nie ma komów = nie wiesz, kto to jeszcze czyta, bo wyświetlenia za dużo nie mówią. Ja też mogę komuś kliknąć 100 razy w rozdział nie czytając go i co z tego?

      Usuń
    2. Też piszę. I pisze dla siebie czy dla tych kilku osób które komentują. Jest ich kilka. Ale mam to gdzieś. Są cudowni i dla mnie cudowne jest to, że chociaż taka garsteczka osób to czyta i komentuje. Tyle mi do szczęścia wystarczy. Jak ktoś nie chce komentować - no bywa. Nic mu przecież za to nie zrobię.

      Usuń
  17. Kocham Twoje wszystkie blogi. Są idealne! Nawet nie wiesz jakie silnie emocje we mnie wzbudzają. Nie zawieszaj, proszę. Wiem jakie to dla Ciebie musi być trudne i ile swojego czasu na to poświęcasz. Niektórzy tego nie rozumieją, ale uwierz masz dużo czytelników, którzy to pojmują. Wielu z nich komentuje każdy rozdział i podziwia Cię za tak wielki talent, jaki masz ( ja też). Kochamy Cię i Twoje blogi. Wiem, że nie zawsze to piszemy, ale taka jest prawda. Mam nadzieję, że to przeczytasz. Przepraszam, jeśli kiedykolwiek Cię uraziliśmy.~ Mrs.Bieber

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytam głównie POFE i TDH ,ale doceniam wszystkie twoje blogi i jak już pisałam pod POFE i podobnym postem lepiej uważaj! :D
    "Lepiej uważaj Falori ,bo jak zawiesisz to obiecuję ,że znajdę sposób ,żeby odnaleźć twój dom i z całą hordą wściekłych fanów będziesz pisała przez 24 h na dobę pod czujnym okiem. To nie jest groźba. To tylko przyjacielska rada :D" ~Kira

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj.
    Odnośnie Twojego raportu, piszę. Masz całkowitą rację, że należy Ci się choćby skromny komentarz, a ja jak dotąd zostawiałam ślad tylko na początku. Poczułam się zobowiązana by potwierdzić Ci, że czytam, choć nie komentuję. Już od jakiegoś czasu postanowiłam, że muszę skomentować Twoje rozdziały. Jak zaczęła się ta (jak dla mnie) dramatyczna akcja z balem, albo wcześniej, gdy połączyłaś moją małą Nim z typem, który do niej mi nie pasuje - chciałam krzyczeć i prosić, żeby odpuściła sobie Trisa, bo wydawało mi się, że on jest bo jest, a prawdziwe dynamiczne uczucie połączyłoby ją z Dimitrim. Być może, właśnie dlatego też zrezygnowałam z komentowania. Tak było mi nie w smak. Czegoś u Ciebie mi brakowało, by cokolwiek pisać. Czytałam, kiedy znalazłam chwilkę, raz nawet trzy wpisy na raz. Pewnie, Cię to wcale nie obchodzi, taka moja historia, ale przyznam, że czytałam czasem po dwa razy Twoje rozdziały. A ostatnio nawet sprawdzałam, czy nic nie dodałaś systematycznie. Teraz czuję się zobowiązana, żeby przedstawić sytuację, żebyś się nie martwiła. Wiedz, że czytam, a może nawet kiedyś napiszę coś o Twoim stylu... Nie wiem. Trudno mi powiedzieć, ale podoba mi się, że Nim pisze inaczej w swojej narracji od Iwanowa. Jednak wciąż żywię nadzieję, że będzie takie Nim-Dim... ;) Ja nie mogę ścierpieć, że oni nie są razem. :D Przepraszam Cię za to.
    Mam nadzieję, że nie zaprzestaniesz pisać, bo akurat w takim momencie? Nie, nie możesz tego zrobić! ;)
    Twój styl się zmienił i widzę wyraźne postępy, nie rób tego innym i pisz. Wiem, jak nie fajnie jest, gdy Ty starasz się, a tu nic, zero komentarzy. A jeśli jakiś jest, to cieszysz się, że ktoś docenia. Jednak jest tego za mało.
    Jeszcze raz przepraszam, że dopiero teraz się angażuję w ten tekst, ale on mnie poruszył do tego. Taka determinacja przez Ciebie przeszła do mnie, że aż musiałam się odezwać.
    Mam nadzieję, że nie zaprzestaniesz. Na swój sposób piszesz i wciąż nie wydaje mi się to dostatecznie dobre, ale ta historia wciąga i jest taka inna niż wszystkie, rzucasz humorem, choć widać, że nie posiadasz takiej dojrzałości, jaką ja lubię. Jednak jest lekko i z chęcią tutaj zaglądam.
    Trzymaj się! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mnie to obchodzi :-). Co do Nim i Tristana... Wlasciwie to nie są rqzem, a jak to sie potoczy, to zobaczycie :-). Ciesze sie ze chociaz pisze w troche innym stylu niz lubisz jednak zaglądasz do mnie i czytasz
      Jesli cos ci nie pasuje np paring tris-nim pisz i o tym w komentarzach. Viesze sie ze anonimowi czutelnicy jak ty ujawniają sie pod tym postem ale ten apel mial na celu byscie komentowali albo chociaz starali sie regularnie, a nie tylko ten jeden raz od swieta :-)
      Ps twój komentarz wydal mi sie taki inny niz wszystkie...pozytywnie. Moge spytac z ciekawosci ile masz lat by chyba jestes starasza ode mnie

      Usuń
    2. Skoro cieszysz sie, że komentuję, to mnie również to cieszy. :D Z racji niedzieli zrobiłam święto. :) Jestem strasznie nie dobra dla Trisa. :) i strasznie sie cieszę że tak to sie wydarzyło. Jestem ciekawa jak potoczą sie dalsze losy.
      Czytając inne komentarze tutaj faktycznie poczułam sie inaczej, jakbym byla starsza? Nie wiem, może jest to efekt, że już swoje wiem... A może jestem jakaś inna? ;) Twój styl jak pisałam jest odskoczną i nutką do poprawienia humoru. Mam wrażenie, że z każdym dniem człowiek uczy się czegoś nowego i z pewnością po latach sama dojrzysz błędy w swoich wcześniejszych historiach. Będziesz śmiać sie z fantazji, ktore wcześniej wydawały sie takie mądre i dojrzale...
      A teraz przyznam sie, że wcale taka stara nie jestem. :) Mimo iż wiek osiemnaście lat wskazuje na status osoby dorosłej... Czuję sie czasem jak dziecko.
      Lubię do Cb zajrzeć i poczytać, choć mierzę w inne strony i z reguły czytam inne klimaty. Bardziej... dojrzałe? Nie wiem.
      Przepraszam za błędy, ale teraz piszę z telefonu. :)

      Usuń
  20. Jeśli widzisz, że czytają to w czym jest problem? Chyba najważniejsze jest, to abyś widziała, że ktoś czyta. Pod każdym twoim postem jest przynajmniej 10 kom. To naprawdę dużo, a mówienie,że zawieszam, bo nikt nie komentuje, jest trochę bezsensu. Widzisz ile ludzi czyta i lubi, nie musi kazdy komentować, bo będzie cały czas super, ekstra itp. Ważne są te które dają ci jakieś wskazówki, a niektórzy nie chcą komentować. Moim zdaniem pisanie komentarzy nie powinno być obowiązkiem czy coś, kto chce coś powiedzieć to pisze, kto nie to czyta (i zostawia po sobie ślad, zapisując się w liczbie osób odwiedzających post) Trochę za bardzo się spinasz :) i trochę głupi jest taki warunek ,,komentujesz, albo zawieszam,, tak jakby nie zależało ci juz na opowiadaniu tylko na ilości pochwał (bo do tego raczej nie da się przyczepić) Pomyśl, czy aby napewno zachowujesz się fair ;) Ludzie lubią twoje opowiadania i je czytają. Jednak niektórzy nie mają nic do powiedzenia, pamiętaj, że ważne są nie jakieś komentarze typu ,,kocham itp,, tylko te, które dają ci rady. Mam nadzieje, ze przyjmiesz do wiadomości, to co ci powiedziałam i ten komentarz nie ma na celu hejtowania cię, tylko wyrażam swoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie kazdy komentarz jest wazny. I rada i pochwala . pisze dla siebie,ale nie pomyslalas, ze gdy tyle sie nad tym nameczylam chcialsbym wiedziec, czy rozdzial sie udal, czy byl niewypalem? Poza tym liczba wyswietlen niewiele mowi. Rownie dibrze ktos mogl kliknąć w rozdzial i rzucic czytanie po pierwszych trzech zdaniach :-P chcialabym wiedziec, czy udalo mi sie was jakos poruszyc, rozbawic, przestarszyc, cokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
  22. nie zawieszaj ! proszę ! to jest naprawdę wspaniałe opow, a ty je chcesz zawiesić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli wy, czytelnicy (mówię ogólnikami) wykrzeszcie z siebie chociaż troche zapału i zobaczę wasze starania (chociaz rozdzialy nie zawsze są powalające) to nie zawiesze

      Usuń
  23. To jest cudowy blog! Nie zawieszaj go! Ja czytam i komentuję prawie każdy rozdział i uwielbiam tego bloga <3 nie zawieszaj!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przy wszystkich komentuje ,bo dopiero teraz zajrzałam ... teraz się postaram komentować każde rozdziały :D _ Julka :3

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie zawieszaj, proszę! obiecuję, że pod każdym rozdziałem zostawię jakiś komentarz.. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mamy twojego bloga w nogach?

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytam POFE i TDH (mam nadzieje, że dobrze napisałam xD ) i obiecuję, że bedę komentować.
    Twój blog jest świetny!NIE ZAWIESZAJ!
    Wkrecilam sie na max w twoja historie. Tylko twoje blogi czytam nalogowo. :)
    Nie gniewaj sie ze nie komentowalam wczesniej ale ja zawsze czytam twoje blogi przez telefon a gdy mialam mojego staruszka ( teraz przeszedl na emeryture) nie moglam pisac kom, ale teraz juz bede ( trzymam reke na sercu) obiecuje
    Pisz dalej, masz ogromny talent !!!
    ~Kalia

    OdpowiedzUsuń
  28. Czytam regularnie Twojego bloga, a nie komentuje, bo tak jakoś wychodzi. Uważam, że nie powinnaś zawieszać, bo ciekawią mnie dalsze losy bohaterów. I nawet jeśli Twojego bloga czyta pięć osób, jak to wyżej napisałaś, chociaż jestem pewna, że dużo więcej jest tych osób, to powinnaś pisać chociażby dla nich. Pozdrawiam /E

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepraszam,ze nie komentuje ;/ od teraz komentuje kazdy twoj post ;*
    Boze dziewczyno kocham tego bloga. RADZILABYM CI POMYSLEC NAD WYDANIEM KSIAZKI I MOWIE CALKIEM SERIO. TAKI TALENT NIE MOZE SIE ZNARBOWAC. J.K.R NAPISALA HP I JEST TO JEDNA Z BAJPOPULARNIEJSZYCH KSIAZEK. TRZYMAM KCIUKI I CZEKAM NA KOLEJNY ROZDZIAL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dobrze, trzymam za słowo, bo niedługo dodam rozdział :) Za parę dni ;)
      Dziękuję, miło mi to słyszeć :)
      Chciałabym kiedyś osiągnąć właśnei taki sukces jak J.K. Rowling czy Cassandra Clare , bo to moje idolki <3 aLE... SIĘ ZOBACZY ;)

      Usuń
  30. Ja dopiero odkryłam Twojego bloga. Nie zawiesza go proszę. To jest naprawdę świetne... :)
    Maya:D

    OdpowiedzUsuń