Mam na imię Nimfadora, Nimfadora Rosengard. Pierwszego
kwietnia skończyłam siedemnaście lat. Tak, mam urodziny w Prima Aprilis.
Czy to dziwne? Zresztą, może to właśnie dlatego jestem takim wybrykiem
natury… Bo widzicie…
Niektórzy mogliby nazwać mnie wyjątkową. Ja jednak wiem, że po prostu jestem dziwna, inna.
Słucha mnie ogień, szanuje woda, powietrze oddało mi się we
władanie, a nad ziemią objęłam panowanie. Innymi słowy - kontroluję
żywioły.
Nie wiem, jak to wytłumaczyć, nie mam pojęcia, skąd bierze
się owa moc. Po prostu jest częścią mnie. Moi rodzice o niczym nie
wiedzą, ale powoli zaczęli dostrzegać, że wokół mnie dzieją się dziwne
rzeczy. Może właśnie dlatego postanowili wysłać swoją jedyną córkę do
Dark High, elitarnej szkoły z internatem na południu kraju. Oczywiście,
oficjalny powód to moje dobro.
„Poznasz wielu nowych ludzi” – mówili. „Otworzysz się na świat” – mówili.
Ale czy ktoś pytał mnie, czego ja chcę? Nie. Jak zwykle.
No, ale cóż… Będę musiała jakoś przetrwać. Trochę poszperałam w necie w
poszukiwaniu jakichś informacji o tej szkole i dokopałam się do starych
artykułów prasowych.
Dark High to niezwykłe miejsce. Od początku istnienia tej
szkoły, czyli od 1897 roku, do teraz miało tam miejsce wiele
niewyjaśnionych zdarzeń, zabójstw, zaginięć. Do dziś nikt nie rozwiązał
zagadki tajemniczych ataków na uczniów z 1965 roku i tego, że ich ciała
zostały opróżnione z krwi. Tłumaczono to atakami zwierząt, ale ile w tym
prawdy? Czy zwierzę, nawet dzikie, byłoby zdolne do czegoś takiego?
Nikt też nie wie, co się stało z nijakimi Edgarem i Yvanne Berissami,
rodzeństwem, które zaginęło już pierwszego dnia pobytu w D.H.. Od 1994
roku nie pojawiła się o nich żadna informacja. Zupełnie jakby rozpłynęli
się w powietrzu.
Cóż… Wychodzi na to, że cokolwiek by się tam nie działo, na pewno nie będę się nudzić.
NIMFADORA ROSENGARD ^^^
Beta: Mary-Ann
--------------------------------------------
Cześć! Co sądzicie? Mam nadzieję, że prolog zachęcił was do czytania kolejnych rozdziałów, które niebawem się pojawią. Każdego, kto przeczytał to, proszę, by zostawił komentarz :) To dla mnie bardzo ważne <3 Pozdrawiam ^^^
No, masz rację. Zaciekawił mnie i lecę do pierwszego rozdziału.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. :D właśnie czegoś takiego szukałam. Świetnie się zapowiada. Będę się starać czytać na bieżąco :**
OdpowiedzUsuńSuper :>
OdpowiedzUsuńWow!!! Jak ja lubię takie rzeczy. Niezwykła dziewczyna, mroczna szkoła i ukryte tajemnice. Po prostu świetne!!! ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co przydarzy tam się Nimfadorze :)
Pozdrawiam :)
http://magicznaprzystanblogowelfik.blogspot.com/
http://szkolaastridlilo.blogspot.com/ ------> dopiero zaczynam pisać :P
Wow.Zachęcił i to nawet nie wiesz jak bardzo :)
OdpowiedzUsuńLecze czytać następny :*
Buziaki:*
A.
super! Masz talent :)
OdpowiedzUsuńProlog ciekawy i myślę, że wiele osób zachęcił do dalszego czytania :) Jest taki trochę straszny przez ten fragment o ciałach opróżnionych z krwi, ale mi sie podoba ^^ Lece czytać dalej ;*
OdpowiedzUsuńwspaniały zresztą jak reszta twoich opowiadań zwłaszcza poweroffourelements.blogspot.com-czytam to opowiadanie i jest świetne masz ogromny talent :D http://tajemnicadarkhigh.blogspot.com/ to dopiero zaczynam czytac i mam nadzieję że będzie tak świetne jak reszta :D
OdpowiedzUsuńidę czytać :*
/Paulina <3
Super. To ja lecę do 1 Rozdziału
OdpowiedzUsuńWyglada naprawde ciekawie. lece do I rozdzialu BD
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, lecę czytać kolejne rozdziały.
OdpowiedzUsuńAaa miałabym prośbę. Interesuje Cię blog o tematyce Dramione?
Zapraszam do mnie.Mam nadzieję, że wpadniesz i napiszesz swoją opinię w komentarzach :)
http://bring-me-to-life-dramione.blogspot.com/
Boskie!
OdpowiedzUsuńNooo i do 1 rozdziału , naprawde ciekawie !! Też zawsze chciałam zacząć pisać bloga ale nigdy sie za to nie wziełam .. 😉 / Paulina .
OdpowiedzUsuńTez się urodziłam 1 kwietnia ;_; jestem dziwna i inna? Dzięki dzieki. Lecę czytać dalej 8)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zaczyna!
OdpowiedzUsuńInteresujące :-)
OdpowiedzUsuńTylko 31 rozdziałów to nie problem przy PoA :-)
Czytam dalej
Coco Evans
Ps. Kocham imię Nimfadora <3
wiem, ja też :3 od piątek klasy podstawówki, kiedy to użyłam go po raz pierwszy, aby nazwać główną bohaterkę wymyślonego przeze mnie mitu na konkurs :)
UsuńJuż od 4 klasy lubiłam pisać, więc chętnie angażowałam się w takie konkursy ;)
Interesujące :-)
OdpowiedzUsuńTylko 31 rozdziałów to nie problem przy PoA :-)
Czytam dalej
Coco Evans
Ps. Kocham imię Nimfadora <3
ŁAŁ. Po prostu mnie zatkało :D Już mi się podoba i na pewno nadrobię rozdziały :D Serdecznie zapraszam do mnie (już obserwuję i liczę na rewanż, chociaż w komie :D) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://niesmowite-zycie.blogspot.com/
Trochę tajemnicze, poczulam przyjemny dreszczyk emocji ;D Może będę wpadać, zobaczę ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://kroniki-fauleru.blogspot.com/